wtorek, 31 marca 2015

WŁOSKA CHWILA #0- Od czego się zaczęło moje zamiłowanie do Włoch?

Tak, czas to powiedzieć: ja też jestem italofilką! Na razie bardziej językową, ale z dużą motywacją do poznawania i odkrywania wszystkiego co związane z Włochami. Wiele osób często pyta mnie dlaczego właśnie ten kraj tak sobie upodobałam?

Zawsze gdzieś w sobie nosiłam zainteresowanie włoską kulturą i obyczajowością. Bądź co bądź wielu ludzi, w tym ja, kojarzy automatycznie Włochy z czymś przyjemnym, z wakacjami, słońcem, dobrym jedzeniem lub choćby Rzym jako jedną z kolebek cywilizacji europejskiej. Dlatego gdy nadarzyła się okazja do uczęszczania na lekcje języka z rodowitym Włochem, nie zastanawiałam się zbyt długo, widząc w tym pierwszy krok do częstszego i głębszego obcowania z życiem Półwyspu Apenińskiego oraz spotkania osób z podobną pasją.

Nie myliłam się. W ten sposób zaczęłam nie tylko uczyć się włoskiego, ale również coraz więcej dowiadywać się o Włoszech jako państwie i o ich mieszkańcach. Teraz wszystko, co włoskie- wyjątkowe krajobrazy, tradycje, kuchnia czy muzyka- budzi moją jeszcze większą sympatię. Ludzie z Włoch, których miałam okazję poznać, to osoby bardzo pozytywne, otwarte, pomocne. Natomiast znajomi z lekcji podobnie jak ja mają słabość do włoskich klimatów, co mnie bardzo cieszy.

Powracając do kwestii nauki, robię to dla siebie, lubię brzmienie włoskiego. Na razie znam tylko podstawy, ale dzielnie staram się iść do przodu. Nie jest to wbrew pozorom najłatwiejszy język, bez regularnej pracy nad nim efekty nie przyjdą same. Jednak szczerze mówiąc to jak dotąd jedyny język obcy oprócz angielskiego, od którego szybko nie odeszłam. Mogę też z pewnością stwierdzić, że to zasługa empatycznego, wspierającego lektora.

Fascynacja Włochami wciąż u mnie rośnie, rosną również marzenia o wyjeździe do Italii. Jest przecież tyle różnorodnych miejsc do zobaczenia. Niestety na razie mam okazję do obserwacji tylko "na odległość". Jeśli chcecie razem ze mną zgłębiać wiedzę o języku, mentalności ludzi i kulturze Włoch, zapraszam do śledzenia nowego cyklu na blogu. Już niedługo moja relacja z przeglądu współczesnego kina włoskiego w Kinie Muranów. Zatem: Ci vediamo!

1 komentarz

  1. Uwielbiam czytać Twoje wpisy. Włochy są mi obce ale ciekawi mnie bardzo nie tyle język ale to jakimi są ludźmi.

    OdpowiedzUsuń

© Cultural Ways
Maira Gall