niedziela, 4 stycznia 2015

Make it happen.

 Zdjęcie: Lauren Withrow


Jeśli to czytasz, to znaczy, że właśnie trafiłeś/trafiłaś w nowy kawałek internetowego wszechświata. Mój własny kawałek. Na razie chaos i mnóstwo kosmicznego pyłu, więc nie wiadomo, cóż to za twór. Wiem jedno: chętnie się tu zgubię i odnajdę na nowo.

Ten blog powstaje na fali wielu życiowych rewolucji, jakie przydarzają mi się w ostatnim czasie. Dobrych i złych. Teraz też z mieszanką ekscytacji i obaw zastanawiam się co przyniesie decyzja o prowadzeniu bloga, którą tak długo odkładałam. Jednak potrzeba pisania i stworzenia czegoś swojego przeważyła. I choć wiem, że początki zawsze są trudne, widzę też przed sobą zupełnie nowe możliwości. A to jedna z rzeczy, które najbardziej mnie uskrzydlają!

Czego możesz tutaj oczekiwać? Na pewno postaram się, żeby było różnorodnie i inspirująco. Chciałabym połączyć tematy kulturalne z pasją do rozwoju i odkrywania świata- stąd nazwa bloga (przy okazji jest w niej dobra wróżba o byciu "na zawsze"). Nie chcę mu narzucać jakichś określonych ram, przynajmniej na razie. Zresztą w moim odczuciu to wszystko się pięknie uzupełnia, jak w życiu. Zamierzam pisać o tym, co lubię, co mnie fascynuje, z czego czerpię energię i co sprawia, że otwieram oczy szeroko z zachwytu. Czasem wręcz przeciwnie: opiszę to, co mnie wkurza, wzburza, mierzi i całkowicie odpycha. Jestem też ciekawa Twoich opinii, jakżeby inaczej!

I tak po po pozbyciu się wszystkich(no dobrze, większej części) wątpliwości w czasie pisania tego posta, bez zbędnego przedłużania:

Przedstawiam Cultural Ways!

Rozgość się. Zaglądaj. Czytaj. Mam nadzieję, że wkrótce ta skromna strona będzie dla Ciebie tak niezwykłym miejscem, jak jest nim dla mnie.

Do napisania!


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Cultural Ways
Maira Gall