Ta raczej nierzucająca
się w oczy książka z serii "archipelagi" wydawnictwa WAB
znalazła się w moich rękach poprzez kawiarnianą wymianę
książkową. Opis zachęcający, ale mimo to myślę "Pewnie
coś z post-nowoczesnej literatury, której nikt nie chce czytać".
Cóż, lubię dziwne książki- biorę. I tak po raz kolejny
utwierdzam się w tym, że uwielbiam przypadki....
Subskrybuj:
Posty (Atom)