Jeśli to czytasz, to znaczy, że
właśnie trafiłeś/trafiłaś w nowy kawałek internetowego
wszechświata. Mój własny kawałek. Na razie chaos i mnóstwo
kosmicznego pyłu, więc nie wiadomo, cóż to za twór. Wiem jedno:
chętnie się tu zgubię i odnajdę na nowo.
Ten blog powstaje na fali wielu
życiowych rewolucji, jakie przydarzają mi się w ostatnim czasie.
Dobrych i złych. Teraz też z mieszanką ekscytacji i obaw
zastanawiam się co przyniesie decyzja o prowadzeniu bloga, którą
tak długo odkładałam. Jednak potrzeba pisania i stworzenia czegoś
swojego przeważyła. I choć wiem, że początki zawsze są trudne,
widzę też przed sobą zupełnie nowe możliwości. A to jedna z
rzeczy, które najbardziej mnie uskrzydlają!
Czego możesz
tutaj oczekiwać? Na pewno postaram się, żeby było różnorodnie i inspirująco. Chciałabym połączyć tematy kulturalne z pasją do
rozwoju i odkrywania świata- stąd nazwa bloga (przy okazji jest w
niej dobra wróżba o byciu "na zawsze"). Nie chcę mu
narzucać jakichś określonych ram, przynajmniej na razie. Zresztą
w moim odczuciu to wszystko się pięknie uzupełnia, jak w życiu.
Zamierzam pisać o tym, co lubię, co mnie fascynuje, z czego czerpię
energię i co sprawia, że otwieram oczy szeroko z zachwytu. Czasem
wręcz przeciwnie: opiszę to, co mnie wkurza, wzburza, mierzi i
całkowicie odpycha. Jestem też ciekawa Twoich opinii, jakżeby
inaczej!
I tak po po pozbyciu się wszystkich(no dobrze,
większej części) wątpliwości w czasie pisania tego posta, bez
zbędnego przedłużania:
Przedstawiam Cultural Ways!
Rozgość się. Zaglądaj. Czytaj.
Mam nadzieję, że wkrótce ta skromna strona będzie dla Ciebie tak
niezwykłym miejscem, jak jest nim dla mnie.
Do napisania!