Dawno mnie tu nie było.
Po drodze wydarzyło się parę rzeczy, kilka życiowych zmian,
zarówno tych radosnych, jak i trochę deprymujących. Oraz
parokrotne, niestety nieudane, próby powrotu do publikowania na
blogu, co okazało się o wiele trudniejsze niż myślałam.
Przytłoczona różnymi sprawami, przesunęłam pisanie na dalszy
plan, aż w końcu całkiem zabrakło mi motywacji. Lecz tak łatwo
się nie zniechęcam i będę starała się choć odrobinę ożywić
to miejsce. Na dobry (nowy!) początek coś luźniejszego, czyli
internetowe znaleziska ostatnich miesięcy, kulturalne i nie tylko. A
zatem nie rozpisuję się dalej, proszę się częstować:
Subskrybuj:
Posty (Atom)